Aleksandra Popławska w nietypowych butach na jesień i Olga Bołądź w spódnicy, którą nosiło się lata temu. Gwiazdy na festiwalu w Gdyni

Festiwal Filmowy w Gdyni nabrał tempa. Aktorki przechadzają się po mieście, biorą udział w imprezach kulturalnych w ramach wydarzenia, oglądają filmy i pozują na ściankach, a przy tym zwracają na siebie uwagę ciekawymi, choć prostymi stylizacjami.

W sezonie jesiennym 2023, jak pokazują gwiazdy, to nie wielkie ozdoby czy błyszczące materiały są w stylizacjach najważniejsze. Uwagę na siebie zwracają kroje, modele i bezpośrednie nawiązania do dawnych trendów.

Czarne botki nie wydają się niczym oryginalnym. Sięgamy po nie jesienią i wiosną już od lat, ale aktorka Aleksandra Popławska na gdyńskim festiwalu wybrała model różniący się od wielu pozostałych. Buty przypominają kozaki noszone w młodzieńczych latach naszych babć. Obcas typu „kaczuszka” i zaokrąglone czubki ze zdobieniami to cechy charakterystyczne dla obuwia z wczesnego PRL-u. Co więcej, buty aktorki posiadają wysoką cholewkę, co tworzy z nich botki.

Nietypowe botki Popławskiej świetnie uzupełniały pozostałe elementy stylizacji. Aktorka zdecydowała się na czarną sukienkę midi z wysokim rozcięciem i dekoltem typu halter, który charakteryzuje zabudowana góra i wycięcia odsłaniające ramiona. Do tego aktorka dobrała torebkę z ozdobnym paskiem i z kolorowymi motywami twarzy Marylin Monroe. W stylizacji wyróżniały się również kolorowe kolczyki-czaszki.

Czytaj też: Katarzyna Herman w dwóch garniturach na Festiwalu Filmowym w Gdyni. Obydwa rewelacyjne dla pań po 50-tce

Olga Bołądź we wtorek pojawiła się na festiwalu w jeansowej spódnicy maxi, która nawiązuje do trendów modowych z lat 90. i początku 2000. Spódnica wykonana z jasnego jeansu ma rozcięcie na środku i opiera się na biodrach. Aktorka dodała do niej białą, gładką bluzkę i czarną, krótką marynarkę ze złotymi guzikami. Do stylizacji wybrała sportowe białe adidasy z czarnymi paskami, a do nich białe skarpetki. Celebrytka w jednej kreacji umiejętnie połączyła różne style.