Zobacz wideo: Bydgoskie wodociągi mają już ponad 120 lat!
W 2018 roku z płyty Starego Rynku w Bydgoszczy została zdemontowana kostka brukowa. Był to efekt ówcześnie rozpoczynającej się rewitalizacji centrum miasta. Ponad 4 tys. m kw. kostki brukowej zostało wywiezione z płyty rynku do magazynu Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej...
Po raz kolejny o losy niemałej ilości bardzo wartościowego materiału pytają bydgoscy radni. - Gdzie zaplanowane jest usadowienie kostki? Jakiej powierzchni metrów kwadratowych kostka zostanie wykorzystana na ten cel? Jaki jest plan przeznaczenia ewentualnej pozostałej części materiału? - padają pytania.
Odpowiedzi już są znane, choć dotyczą tylko części zdjętej z płyty rynku nawierzchni. Kostkę użyto powtórnie na ul. Zakładowej, a potem na Filomatów. W tym pierwszym przypadku wykorzystano nieco ponad tysiąc m kw. materiału z odzysku, w drugim - niecałe 500 m kw.
- W tej chwili z uwagi na trwające prace "Rewitalizacja terenów nabrzeży Wisły w Starym Fordonie" nie ma konkretnych planów co do ewentualnej pozostałej części materiału - informuje Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy odpowiedzialny m.in. za drogi.
Przypomnijmy, że rewitalizacja Starego Fordonu kosztuje około 25 mln zł. W jej ramach, oprócz przebudowy uliczek, powstaną też - skatepark, pumptruck, plac zabaw, ścianki wspinaczkowe i boisko do siatkówki plażowej. Prace budowlane zajmą około 2 lat. Roboty będą dzielone na etapy. Firma daje 5 lat gwarancji na wykonane prace. Inwestycja będzie finansowana z wykorzystaniem europejskich środków na Gminny Program Rewitalizacji.
Obecnie reszta kostki zdjętej ze Starego Rynku nadal znajduje się w magazynie ZDMiKP; jest własnością drogowców.
Przypomnijmy, że nie milkną kontrowersje wokół efektów rewitalizacji bydgoskiego Starego Rynku. Po ułożeniu płyt zamiast zdjętej kostki nowy materiał zaczął powoli obłazić ciemnymi plamami - najpierw na łączeniach płyt, potem w innych miejscach. Raport Najwyższej Izby Kontroli wskazywał na liczne nieprawidłowości, do których doszło podczas prowadzenia inwestycji i doboru materiału. Pytania prezydentowi Rafałowi Bruskiemu zaczęli zadawać bydgoscy radni PiS.
Dociekali m.in., czy podczas kampanii wyborczej w 2018 roku prezydent wiedział, iż część materiały granitowego została wykorzystana do robót prowadzonych od 1 września 2018 roku, wbrew uwagom inspektora nadzoru branży drogowej, tj. przed uzyskaniem wyników laboratoryjnych?
- Nie miałem takiej wiedzy - odpowiadał Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. - Z informacji przekazanej przez ZDMiKP wynika, że w wystąpieniu materiałowym z 8 czerwca 2018 roku inspektor nadzoru wskazał jedynie, iż do ostatecznej akceptacji materiału kamiennego konieczne jest przedłożenie przez wykonawcę aktualnych badań. Do czasu dostarczenia dodatkowych dokumentów wykonawca wbudowywał materiał na własne ryzyko. Ważne dla odniesienia się do zarzutów NIK jest to, że badanie dostarczone przez wykonawcę z roku 2011 spełniało wymogi przetargowe. Konieczność dostarczenia nowych badań wynikała wyłącznie z zapisów dotyczących zakładowej jakości produkcji. Ostatecznie dostarczone przez wykonawcę badanie z roku 2018 potwierdziło, że wbudowany materiał spełnia wymagania postawione uczestnikom przetargu w specyfikacji technicznej wykonania i odbioru robót budowlanych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
