Salonik Ireny Santor w Solcu Kujawskim. Piosenkarka przekazała pamiątki rodzinnemu miastu

- Kilka lat temu, podczas jednej z wizyt w naszym mieście, to było chyba w roku 2011, kiedy otwieraliśmy Centrum Aktywności i Edukacji, pani Irena zapytała, czy solecka biblioteka nie chciałaby kiedyś przejąć jej domowego księgozbioru, jeżeli kiedyś zdecyduje się go przekazać. Odpowiedź mogła być tylko jedna: oczywiście, że tak - mówi burmistrz Teresa Substyk. - Podczas kolejnych wizyt w naszym mieście pani Irena upewniała się, czy przejmiemy jej bibliotekę...

Ten moment nadszedł w lutym tego roku. Do spotkania i przekazania doszło w domu pani Santor w Nadarzynie. W czasie rozmowy burmistrz Teresa Substyk podzieliła się pomysłem utworzenia saloniku Ireny Santor. I wtedy Pierwsza Dama Polskiej Piosenki zaproponowała, że przekaże też swoje zbiory muzyczne i inne pamiątki.

- Książki, także z dedykacją, podziękowania, dyplomy, portrety, zdjęcia, statuetki, nagrody, które otrzymywała Irena Santor trafiły właśnie do naszej soleckiej biblioteki - mówi Zbigniew Stefański, rzecznik prasowy ratusza. Są też płyty, te winylowe i CD, kasety z utworami w wykonaniu pani Ireny, także innych polskich wykonawców. Wśród przedmiotów, które znalazły się w bibliotece jest także „Złota Płyta” za krążek „Kręci mnie ten świat” z 2012 r. Dar miastu, który przekazała piosenkarka, która od roku 2005 jest Honorowym Obywatelem Solca Kujawskiego, trafił do Solca pod koniec lutego. Obecnie zbiory są katalogowane.

Więcej wiadomości z Solca Kujawskiego i okolic na www.pomorska.pl/solec kujawski[/a]

- Wśród pamiątek jest też statuetka od Polonii za krzewienie kultury polskiej, dwie statuetki za działalność charytatywną, płyty nie tylko z piosenkami pani Ireny Santor, ale też inne, gromadzone przez wiele lat. Do tego otrzymaliśmy całą kolekcję kaset magnetofonowych z wykonaniami piosenkarki. Mamy wszystko, co ukazało się z dyskografii pani Ireny. Wśród książek jest dużo poezji, w tym z dedykacjami autorów. Niektóre z wierszy stały się tekstami piosenek artystki. Jest dużo pamiątek rodzinnych, podarowanych zarówno pani Irenie, jak i jej życiowemu partnerowi Zbigniewowi Korpolewskiemu. Nie myśleliśmy, że tych pamiątek będzie tak dużo - podkreśla Iwona Lichocka, dyrektor biblioteki.

Ile razy Irena Santor była w Solcu? Sięgam do własnego archiwum zdjęć. Wychodzi, że kilkanaście. Na zjeździe absolwentów „Jedynki”, na otwarciu szkoły na Toruńskim, pogrzebie ś.p. burmistrza Nawrockiego, na koncertach w soleckich kościołach, ze cztery razy w centrum kultury, na promocji książki... W saloniku będzie można posłuchać piosenek w wykonaniu pani Santor.